Powiem tyle ... wróciłem do domu mając wciąż przed oczami i film i zdjęcia z wystawy Andrzeja jak i samych bohaterów wczorajszego wieczoru ... Niesamowite wrażenie na mnie wywarli "Niewidzialni" całościowo! Idę dziś na spokojnie zobaczyć jeszcze raz ekspozycję choć troszkę brakowało mi będzie w tle filmu ... niesamowitego, pobudzającego wyobraźnię, wzruszającego ...
Andy - fotki pierwsza klasa!!
Wrzucę kilka z samej wystawy - choć w ten sposób spróbuję przybliżyć atmosferę tym, którzy nie mogli się pojawić.
dobry reportaż wystawowy
OdpowiedzUsuńzgadzam sie w 100% piekny film i bardzo dobre zdjecia:]
OdpowiedzUsuńCałość bardzo mi się podobała, zdjęcia i film ciekawie się dopełniały, chociaż brakowało mi paru słów o fotografiach i ich autorach.
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia Andrzeja i tak miały prapremierę na jednym z naszych spotkań ;)
Staszek, a jak to się stało, że się nie spotkaliśmy?
OdpowiedzUsuń